


Rzadko zdarza się, by Egzekutorzy mieli wolny czas. Gdy jednak do tego dochodzi i kończy im się kolejna zmiana, mogą zdecydować się na odpoczynek w swoich pokojach bądź popracować nad swoją rzeźbą. Rzeźbą - bo nawet, jeśli mają masę, szybko przerabia się w zalążki mięśni. Do tego służy pokój treningowy: jasno oświetlony prostokąt o równie rażącym kolorze ścian z rozległą matą do ćwiczeń.
Po lewej stronie znajduje się panel do wyboru poziomu trudności i zakresu walki z robotem/robotami. Można by tu było prychnąć na jakąś mechaniczną lalkę, gdyby nie fakt, że program treningowy został dostosowany do zakresu ludzkich zachowań, podstępów i myśli: wobec czego nie można przewidzieć jego postępowania.
Zawsze można poćwiczyć z kompanem z pracy, którego myśli mniej więcej są znane i przewidywalne, ewentualnie włączyć trening na jak największą liczbę robotów i trenować z partnerem, co czyni "zabawę" atrakcyjniejszą.
Po drugiej stronie, w głębi pokoju, można spokojnie zostawić swoje rzeczy w szafce, usiąść na drewnianej ławce, napić się wody, a za drzwiami - wziąć prysznic.
Offline